Przez ostatnie dwa, a tak naprawdę to w sumie trzy miesiące, nie było mnie na blogu za wiele, żeby nie powiedzieć, że prawie wcale i oczywiście strasznie tego żałuję. Głowę mam pełną pomysłów, tematy na kolejne wpisy blogowe zanotowane są na kartce i w plikach, wraz ze wstępnymi szkicami, a czasu na ich kończenie było ostatnio naprawdę niewiele.
Poprzednie takie zestawienie ukazało się w grudniu i spotkało z bardzo dużym zainteresowaniem z Waszej strony, dlatego postanowiłam przygotować kolejne związane ze zbliżającymi się świętami Wielkanocnymi i wiosną, której kalendarzowy początek już jutro!
Do świąt pozostało nam niecałe dwa tygodnie więc to już najwyższy czas pomyśleć o dekoracjach. Nie przedłużając zapraszam do zestawienia wielkanocno-wiosennych dekoracji w przystępnych cenach.
Dziś kolejna część zestawienia lamp w maksymalnej cenie do 300 zł. Kiedy trzy tygodnie temu opublikowałam pierwszy wpis „Nowoczesne lampy wiszące do 300 zł” nie spodziewałam się aż takiego zainteresowania tematem i od razu pytań o inne rodzaje oświetlenia. Takim o to sposobem z jednego artykułu zrobił się cykl.
Przez wiele lat swojej pracy projektowej, a uzbierało się ich już prawie 10, wyrażenie „nadzór autorski” funkcjonowało głównie w branży architektonicznej. Jednak z biegiem lat, kiedy rosły potrzeby klientów, określenie to zaczęło funkcjonować także w branży projektowania wnętrz.
Jak sama nazwa wskazuje, „nadzór autorski” to w dużym skrócie nic innego jak dopilnowanie ekipy wykończeniowej, aby wszystko zostało wykonane zgodnie z projektem, który wcześniej został uzgodniony z klientem. I tu w sumie mogłabym skończyć temat, bo pewnie większość z Was sobie pomyśli: „A co ona chce tam jeszcze się nad tym rozwodzić, jak nie ma przecież nad czym?”. Nic bardziej mylnego, co za chwilę udowodnię.
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE
- Projekt wnętrza on-line. Jak wygląda i czy warto zainteresować się takim rozwiązaniem?
- Niepowtarzalne meble czyli o pasji tworzenia z drewna, palet i sklejki
- Metamorfoza łazienki w weekend
- Panel winylowy – co to takiego i czy warto się tym zainteresować?
- Nadzór autorski — o co w tym tak naprawdę chodzi?