W domach jednorodzinnych dwie łazienki to standard, jednak nie zawsze możemy sobie pozwolić na ich wykończenie kiedy się wprowadzamy. Zazwyczaj goni nas czas przeprowadzki i mamy mocno nadszarpnięty budżet.
I tak było w tym przypadku kiedy zgłosili się do mnie klienci, którzy stwierdzili, że w końcu najwyższa pora na wykończenie drugiej łazienki, bo jedna już nie starcza dla 4-osobowej rodziny.
Kiedy pojawiłam się na miejscu inwestycji po raz pierwszy i zobaczyłam wnętrze do adaptacji od razu wiedziałam, że coś z tego będzie.
Oczywiście wszystkie niezbędne media były wyprowadzone, natomiast jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, pomieszczenie stało się jedną wielka graciarnią zbędnych rzeczy.
Czas na zmiany...
Kiedy poznałam potrzeby i wstępną wizję klientów przystąpiłam do inwentaryzacji.
Inwestorzy wiedzieli dokładnie czego oczekują co niesamowicie usprawniło prace nad projektem i po przedstawieniu propozycji szybko podjęli decyzję co do wyboru kolorystyki, płytek i elementów wyposażenia.
Jednym z najważniejszych życzeń klientów była duża wanna najlepiej narożna, stanęło ostatecznie na wannie asymetrycznej, która moim zdaniem dużo lepiej wkomponowała się w przestrzeń. Dodatkowym plusem tego rozwiązania było również to, że zyskaliśmy długość wanny, co jest sporym autem przy wzroście Inwestora, a nie zagraciliśmy przestrzeni. Jeszcze jedną istotną rzeczą była chęć posiadania dużej umywalki, która idealnie wpisała się w skośną ściankę wraz z dużym lustrem, które optycznie powiększyło przestrzeń.
Po udanych wspólnych zakupach i zamówieniu wszystkich niezbędnych elementów powstała ostateczna wersja układu płytek.
Realizacja...
Przyszedł czas na prace remontowe, które poszły bardzo gładko i sprawnie, a efekt końcowy możecie zobaczyć poniżej.